Czy wiesz jak ważne dla naszego zdrowia jest odpowiednie zakwaszenie żołądka?
Poziom ph soków żołądkowych powinien wynosić 1-2,5. Wówczas pokarm jest prawidłowo trawiony, szczególnie białka, które wymagają właściwego ph w żołądku, aby ulec odpowiedniemu rozdrobnieniu i posłużyć każdej komórce naszego ciała w postaci aminokwasów.
Utrzymanie odpowiedniego ph soków żołądkowych pomaga zniszczyć bakterie, wirusy i pasożyty, które mogą znaleźć się w żołądku dostarczone wraz z pożywieniem, jak również pomaga zniszczyć toksyczne substancje chemiczne zawarte głównie w przetworzonej żywności.
Gdy masz prawidłowo zakwaszony żołądek cały proces trawienia przebiega sprawnie i bezproblemowo, wypróżnianie jest regularne, nie doskwierają Ci zaparcia czy biegunki. Nie tyjesz, bo nie doprowadzasz do zastojów pokarmowych w jelitach, a każdy narząd wie co ma robić, no chyba że zjesz na obiad podwójną porcję frytek ze schabowym i do końca dnia zasiądziesz przed telewizorem.
Co się dzieje gdy mamy niedokwaszony żołądek? Pierwsze symptomy.
W sytuacji gdy żołądek jest niedokwaszony trawienie pokarmów nie odbywa się właściwie odczuwasz wówczas pewne charakterystyczne dolegliwości jelitowe.
Towarzyszy Ci nadmierne odbijanie zwłaszcza po posiłku, słyszysz różne odgłosy dochodzące z brzucha i nie chodzi wcale tylko o efekty po zjedzeniu dwóch talerzy potrawy ze strączków czy kapuśniaku, miewasz nie tak rzadko uciążliwe wzdęcia i gazy.
Najczęściej zdarza się, że bagatelizujesz sprawę. Nie nadajesz jej jakiejś wysokiej rangi tym bardziej, że jak się okazuje, jest to zjawisko dosyć powszechne, a niestety, to co powszechne, mimo że niekoniecznie jest właściwe i słuszne, przyjmuje się często za standard, a nawet normę co oznacza, że tak ma być. Ewentualnie wybierasz się do lekarza po leki zobojętniające żołądek doprowadzając do katastrofy trawiennej.
Pozostawienie jednak sprawy bez żadnych działań naprawczych lub ze wspomnianym lekarstwem w ręku to poważny błąd, który może odbić się czkawką. Z dzisiejszego wpisu dowiesz się dlaczego.
Przypadłości jelitowe takie jak m.in. powyżej przedstawione świadczą o niedokwaszeniu żołądka. Gdy dokucza Ci dodatkowo refluks czyli powszechna zgaga i niejednokrotne, ogólne uczucie ciężkości po posiłku nie ma już wątpliwości, że diagnoza jest poprawna – brak odpowiedniego ph kwasów w żołądku.
Co się dzieje gdy mamy zgagę?
Podczas zgagi soki żołądkowe dostają się do przełyku i gardła, co w efekcie daje nieprzyjemne uczucie pieczenia. Przełyk połączony jest z żołądkiem mięśniem tzw. “zwieraczem”. Działanie tego zwieracza uwarunkowane jest od stopnia kwasowości żołądka. Im kwaśniej tym zwieracz mocniej się zaciska nie dopuszczając do wylewania treści pokarmowej do przełyku. Co się dzieje, gdy nie jest wystarczająco kwaśno? Zwieracz nie zaciska się dostatecznie dobrze i dopuszcza do wylewania się treść pokarmowej do przełyku niczym gejzer. Im mniejsze zakwaszenie, czyli większe zobojętnienie kwasów w żołądku, tym treść pokarmowa wylewa się w większej ilości, a Ty odczuwasz silniejszy ból.
Dlaczego w takim razie lekarze dają pacjentom cierpiącym na refluks leki zobojętniające żołądek?
Po zażyciu leku zostały całkowicie wyłączone możliwości trawienia czegokolwiek w żołądku, a ph soków wynosi około 6-7 czyli chlapie treścią pokarmową o poziomie ph wody dokładnie takiej jak na zdjęciu głównym. Pacjent odczuwa chwilową ulgę, ale zgaga nadal jest, tyle że nie czuć jej fizycznie.
Leki zobojętniające żołądek działają w identyczny sposób jak popularne tabletki na ból głowy. Gdy je zażyjesz głowa przestaje boleć, lecz tylko w Twoim odczuciu, ponieważ jedynie stłumiłaś nieprzyjemny objaw – ból. W ten sposób stajesz się niemal uzależniona od leków tłumiących objawy chorobowe.
Jak przebiega trawienie przy niedokwaszonym żołądku?
Niedokwaszenie żołądka powoduje, że to co zjedłaś, zamiast zostać właściwie strawionym w celu dostarczenia Twoim komórkom składników odżywczych i energii, zaczyna gnić i fermentować w jelitach. Sytuacja staje się jeszcze poważniejsza, gdy masz nieszczelne jelito. Niestrawione resztki pokarmu mogą przedostać się wtedy do krwi i krążyć po Twoim organizmie zanieczyszczając go. W ten sposób powoli dochodzi do tzw. toksemii.
Kiedy narządy organizmu takie jak wątroba (głównie), śledziona, nerki, nie radzą sobie z nadmiarem zanieczyszczeń krążących w organizmie wówczas “wyrzucają” je na zewnątrz w postaci różnych dolegliwości, chorób czy wyprysków. Zanieczyszczony organizm stanowi idealny grunt pod rozwój wszelkich chorób bakteryjnych i wirusowych, a zwłaszcza cywilizacyjnych z nowotworem włącznie.
Jakie jeszcze są skutki niedostatecznie zakwaszonego żołądka? Kolejne symptomy.
1. Wchłanianie witamin i minerałów jest utrudnione.
Jeśli w ogóle jest. Skoro niewiele z tego co zjesz wchłonie się w odpowiedni sposób, nie jesteś w stanie zbudować silnej odporności organizmu.
Przykładowo bez witamin z grupy B, w tym arcyważnej B12, Twój układ nerwowy kiepsko funkcjonuje. Przy niedoborach witaminy B6, B9 i B12 poziom homocysteiny podnosi się. Wysoki poziom homocysteiny jest jedną z głównych przyczyn schorzeń układu krwionośnego (miażdżyca, choroba wieńcowa, zawał serca, udar).
Bez cynku i witaminy D nie masz odpowiednio silnej odpowiedzi immunologicznej by chronić się przed wirusami, a także gorzej działa tarczyca, bez witaminy A spada Ci ostrość widzenia, przy niedoborach żelaza wpadasz w anemię.
2. Występuje niepełne trawienie białek.
Białka są najdłużej trawione w żołądku i potrzebują naprawdę solidnego zakwaszenia, aby mogły być odpowiednio strawione. Białka a dokładnie aminokwasy – czyli rozłożone białka, są budulcem każdej komórki Twojego organizmu. Jeśli nie trawisz dobrze białek nie dostarczasz sobie ważnych aminokwasów. Wiele z nich jest Ci absolutnie niezbędnych. Przykładowo brak tryptofanu osłabia Twój układ hormonalny oraz nerwowy.
Co więcej, niestrawione właściwie białko gnije w przewodzie pokarmowym, podrażnia jelito cienkie i przedostając się do krwiobiegu, może być potraktowane jako ciało obce, które układ immunologiczny będzie chciał zwalczyć.
Co może być tego skutkiem?
- wzdęcia, zaparcia, biegunki, bóle brzucha, zespół jelita drażliwego,
- bezsenność – brak melatoniny czyli pochodnej tryptofanu,
- problemy z układem hormonalnym, stany depresyjne – brak aminokwasów odpowiedzialnych za dobry nastrój to jak fenyloalanina, tyrozyna, tryptofan,
- alergie – niestrawione białka to alergeny dla układu immunologicznego, może pojawić się astma,
- schorzenia dermatologiczne, wysypki i wypryski, egzema.
Często małe dzieci, niemowlaki, mają niedorozwinięty układ trawienny i niedokwaszone żołądki. Może się to objawiać bólem brzucha po zjedzeniu cięższych pokarmów lub źle dobranym mlekiem albo delikatną wysypką na policzkach.
- bóle głowy, bóle kolan, stawów
- demineralizacja organizmu – niestrawione białka zakwaszają krew.
3. Organizmowi zaczyna brakować sił naprawczych.
Każdego dnia dochodzi do regeneracji uszkodzonych komórek ciała i wymiany na nowe. Organizm musi czerpać skądś paliwo, aby prawidłowo wykonywać to zadanie. Jeśli źródło paliwa jest odcięte wówczas organy Twojego ciała tracą swoją siłę i działają coraz gorzej. Ty zaś czujesz się coraz słabiej, brakuje Ci energii i wigoru. Łapiesz częściej infekcje.
W sytuacji gdy organizm źle trawi pokarm następuje także niekontrolowane rozmnożenie bakterii Helicobacter pyroli, która przyczynia się do przepuszczalności wyściółki jelitowej i powstania stanu zapalnego.
Często dochodzi też (w stadium zaawansowanym) do zapalenia błony śluzowej żołądka, a nawet powstania bardzo nieprzyjemnych wrzodów. Tworzy się coś na zasadzie zamkniętego koła, ponieważ lekarze wrzody żołądka leczą głównie za pomocą antybiotyków i leków zmniejszających wydzielanie kwasu żołądkowego, kiedy Tobie właśnie tych kwasów brakuje.
Czy niedokwaszony żołądek jest jedyną przyczyną problemów trawiennych?
Nie, jednak wydaje się być główną.
Co, oprócz niedokwaszenia żołądka, przyczynia się jeszcze do niewłaściwego trawienia pokarmów?
- Częste przejadanie się.
- Łączenie węglowodanów prostych (skrobi) z białkiem w jednym posiłku.
Węglowodany proste znajdują się m.in. w: ziemniakach, pszenicy, ryżu, płatkach owsianych.
Białko znajduje się w: mięsie, rybach, strączkach, jajkach, nabiale.
- Spożywanie glutenu jako jednego z głównych składników codziennej diety: pszenica, żyto, jęczmień, orkisz, owies (nie jest to zboże glutenowe jednak jest częściowo zanieczyszczone glutenem).
- Spożywanie kazeiny znajdującej się w mleku i jego przetworach.
- Nadużywanie alkoholu oraz cukru.
- Spożywanie posiłku pod wpływem stresu oraz w pośpiechu, nie przeżuwając dokładnie pokarmu.
- Zbyt częste i nadmierne popijanie podczas posiłku jak również przed i po posiłku. Płyny rozcieńczają soki żołądkowe niezbędne do właściwego trawienia. Posiłek jest gorzej trawiony.
- Zażywanie leków i antybiotyków.
Czy w takim razie, gdybyśmy podkręcili nasze trawienie na właściwy poziom, moglibyśmy wyjść z różnych dolegliwości, które nas trapią, a wcale nie są związane bezpośrednio z układem trawiennym?
Wygląda na to, że tak o czym dowiesz się z następnego wpisu, do którego przeczytania gorąco Cię zachęcam.
Źródła:
“Alkaliczny styl życia” Beata Sokołowska,
“Leczenie dobrą dietą” Katarzyna Lewko,
“Jelita wiedzą lepiej” Michael Mosley.
A co jeśli już drugi gastroenterolog powiedział mi, że nie istnieje takie cuś jak niedokwaszenie, przepisał mi kolejne mocne leki na refluks i wyśmiał test z sodą?? Mam szukać innego lekarza czy dać sobie spokój i leczyć się dalej na refluks? Mój wynik z sodą to prawie 28 minut. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam.
Istnieje niedokwaszenie żołądka, a niedokwaszony żołądek powoduje masę różnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego, przede wszystkim oczywiście problemy z trawieniem. Leki na refluks działają zobojętniająco na żołądek (jak już wiesz z artykułu) – Tobie wydaje się, że jest ok ale to jest tak samo jak bierzesz lek na ból głowy (jedynie tłumisz objawy, przyczyna została). Niestety lekarze nie są zbyt otwarci na naturalne metody leczenia. Nie chcę tu oczywiście wchodzić absolutnie w ich kompetencje. Refluks to bardzo nieprzyjemna dolegliwość. Zakwaszanie żołądka poprzez naturalne metody jest skutecznym sposobem, jednak wymaga czasu i ostrożności (jak zawsze). Nie wszyscy dobrze tolerują ocet jabłkowy. Nie chciałabym Ci źle doradzać mówiąc zrezygnuj z zaleceń lekarzy. Decyzję musisz podjąć sama. Nie masz nigdzie w pobliżu lekarza o nieco bardziej holistycznym podejściu?