Im chłodniej na zewnątrz, tym bardziej czujemy, że potrzebujemy czegoś rozgrzewającego, a zarazem wzmacniającego, aby nie dać się złej aurze za oknem.
Nic tak nie rozgrzewa jak rosół – mój smak dzieciństwa.
Pamiętam, że na odmrożone palce u stóp po zimowym spacerze był niezastąpiony. Wówczas smakował wybitnie, a odzyskiwanie czucia w nogach było wspaniałym, wyczekiwanym, momentem.
W dzisiejszym wpisie przepis na wzmacniający, regenerujący i silnie przeciwzapalny bulion, tyle że nie taki tradycyjny na mięsie ale mocno warzywny i jarski.
Jakie właściwości posiada bulion warzywny?
Gotowanie warzyw na wolnym ogniu, przez długi czas, z dodatkiem przeciwzapalnych przypraw powoduje, że wszystkie składniki odżywcze z warzyw i przypraw przechodzą do wywaru czyniąc go niezwykle wartościowym i naładowanym witaminami pokarmem. Taki bulion ma silne właściwości wzmacniające organizm.
Składniki bulionu: imbir, kurkuma, czosnek, gorczyca to silne pokarmy przeciwzapalne i antynowotworowe o udowodnionym działaniu leczniczym. Czosnek i kurkuma to dwie potężne przyprawy zdrowotne znajdujące się na szczycie listy prozdrowotnych oraz leczniczych pokarmów. Jarmuż jest najgęstszym odżywczo pokarmem. Jest kopalnią witamin, minerałów i antyoksydantów, zawiera też spore ilości sulforafranu (substancji antynowotworowej).
Przepis na wzmacniający bulion warzywny
Składniki na duży garnek:
- Warzywa:
3 ziemniaki
4 marchewki
3 pietruszki
1 seler
3 cebule
1 por – korzeń
spód od kapusty pekińskiej
spora garść jarmużu
pęczek natki pietruszki
- Przyprawy:
kawałek świeżego korzenia imbiru
5 ząbków czosnku
3 liście laurowe
4 ziela angielskie
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki soli kłodawskiej lub himalajskiej
świeżo zmielone: czarny pieprz, gorczyca
oraz 1 łyżka masła klarowanego
Wykonanie:
Jak widać powyżej potrzebujemy dużego garnka 🙂 Wszystkie składniki umyj, obierz, pokrój na kawałki, paseczki, plasterki – tak jak zawsze gdy przygotowujesz tradycyjny rosół. Umieść warzywa w garnku i dodaj wszystkie przyprawy. Zalej zimną wodą tak by wszystkie warzywa były przykryte. Zagotuj bulion, a następnie odkryj nieco pokrywkę i gotuj na wolnym ogniu przez około 1.5 godziny.
Jak stosować bulion warzywny?
Ja wykorzystuję go na kilka sposobów:
- przecedzam wywar przez sitko i piję w ciągu dnia bezpośrednio z kubka,
- jeśli nie wykorzystam całego wywaru, doprowadzam go do wrzenia i przelewam do słoiczków. Następnie odwracam słoiczki do góry dnem aby wieczka zamknęły się dobrze i przechowuję nawet do dwóch tygodni w lodówce wykorzystując np. jako bazę do zup,
- z warzyw (oprócz listnych i kapusty) przygotowuję zupę krojąc je w kostkę, dodając makaron/ryż/kaszę oraz świeżą pietruszkę,
- blenduję warzywa na gładki mus dodając nieco wywaru i serwuję jako zupę krem z dodatkiem podprażonych nasion słonecznika lub pestek dyni. Można dodać przecier pomidorowy i śmietanę z nerkowców do smaku oraz mocniej doprawić solą i pieprzem, posypać koperkiem czy natką pietruszki. Wygląda to mniej więcej tak (tylko bez pietruszki):
- zblendowane warzywa służą mi także do zagęszczania zup, które przygotowuję następnego dnia (maksymalnie do 3 dni trzymam takie zblendowane warzywa w lodówce) – w ten sposób nie trzeba wykorzystywać w tym celu standardowej mąki pszennej, której zresztą już w kuchni nie używam, do czego zachęcam także Ciebie,
- z bulionu można zrobić kostki rosołowe przelewając bulion do woreczków na lód i mrożąc w zamrażarce. Smak takich kostek można podkręcić dodając więcej przypraw, a nawet pokusić się na dodanie do nich ziół prowansalskich, oregano czy też bazylii.
Kiedy stosować bulion warzywny?
Kiedy czujesz się nieswojo i masz wrażenie, że więcej kichasz od razu zastosuj ten bulion i pij go ze szklanki przez cały dzień w niewielkich ilościach. Podawaj go również domownikom w ten sam sposób. Bulion ten nie jest gotowany na mięsie, dlatego też jest bardzo lekkostrawny – świetnie nadaje się dla osób z problemami jelitowymi, podczas choroby, przy przeziębieniu, podczas rekonwalescencji. Gdy czujesz się źle po ciężkostrawnej imprezie dnia wczorajszego pij w dniu następnym wywar warzywny – szybko uspokoi Twoje nadwyrężone żołądek i jelita.
Niektórzy lekarze, o podejściu holistycznym, podają taki bulion dzieciom by ich wzmocnić przed podaniem ziół na odrobaczanie w celu łatwiejszego przejścia tego czasu odtruwania, który jest mocno obciążający dla małego organizmu.
Taki bulion to, jak widać, nie tylko bogactwo smaków i aromatów ale również prawdziwa bomba witaminowa.
Bulion warzywny w okresie jesienno – zimowym jest niezastąpiony w mojej kuchni. Już nie jeden raz wyciągnął mnie z początków choroby, czy też złego samopoczucia po przeciążeniu żołądka. Jest też niezwykle smaczny. Podaję go nie tylko mężowi, ale również mojej córce do picia z bidonu i oczywiście w zupach.
Jestem przekonana, że również Tobie uda się zwabić domowników do kuchni na ten rosołek. Gdy tylko poczują roznoszącą się woń gotujących warzyw i przypraw sami przybiegną sprawdzić co też dobrego mama wymyśliła. Nie wiem jak Tobie, ale mi zapach ten kojarzy się ze świąteczną sałatką warzywną przygotowywaną w moim rodzinnym domu na każde święta.
Nie zdziw się tylko proszę zdziwieniem męża, który usilnie będzie próbował wyłowić z garnka choć kawałek mięsa…
To bulion warzywny, tradycyjny będzie następnym razem.