W zdrowej diecie jest miejsce na wszystko. Jestem daleka od tworzenia zakazów, używania słów “muszę” i “nie wolno mi”. Co prawda, kiedyś tak nie było. Jednak z czasem przekonałam się, ze tworzenie sztywnych zasad w diecie nie przynosi niczego dobrego. Na tego typu zwroty umysł reaguje zwyczajnie buntem i w chwili słabości właśnie po te “zakazane” produkty najchętniej sięgamy. Nie bez powodu powstało przysłowie “zakazany owoc smakuje najbardziej”. Poza tym, jeżeli czegoś sobie zakazujemy to znaczy, że działamy trochę jakby wbrew sobie. A przecież wcale tak nie powinno być.
Zamiast zakazywać sobie jakiejś grupy produktów, np. słodyczy, lepiej powiedzieć sobie:
Jem wszystko, ale nie wszystko jem codziennie 🙂
Dlatego w dzisiejszym wpisie coś na słodko. Nieziemsko smaczne czekoladowe ślimaczki! W końcu już niedługo tłusty czwartek. Jeśli nie chce Ci się smażyć pączków te ślimaczki będą stanowić dla nich świetną alternatywę.
Przepis na czekoladowe ślimaczki
Potrzebujesz:
300 g mleka roślinnego
140 g dowolnego cukru, u mnie erytrytol
120 g masła
25 g świeżych drożdży
500 g mąki orkiszowej jasnej
szczypta soli
80 – 100 g czekolady gorzkiej lub mlecznej
15 g kakao np. Decomorreno
1/2 łyżeczki cynamonu
Wykonanie:
Do naczynia wlej mleko, dodaj 20 g cukru, 80 g masła i drożdże. Podgrzewaj w garnku do czasu połączenia się składników.
Do oddzielnego naczynia wsyp 50 g cukru, mąkę i sól oraz dodaj zawartość garnka. Wyrabiaj ciasto przez 3 minuty.
Po tym czasie przykryj je ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1 godzinę.
Czekoladę rozdrobnij na proszek, dodaj 70 g cukru, kakao i cynamon. Wymieszaj wszystko.
Okrągłą formę (tortownicę) wyłóż papierem do pieczenia.
Rozpuść 40 g masła.
Wyrośnięte ciasto przełóż na blat. Rozwałkuj na prostokąt o wymiarach 60×25, grubość 5 mm.
Pędzelkiem posmaruj ciasto roztopionym masłem, potem czekoladą z cukrem i kakao.
Zwiń ciasto ciasno w roladę zaczynając od jednego z dłuższych boków. Pokrój je na 12 kawałków
o długości około 5 cm.
Ślimaczki ułóż na przygotowanej wcześniej blasze przeciętą stroną do góry. Przykryj je ściereczką kuchenną i odstaw do wyrośnięcia na około 20 minut.
Rozgrzej piekarnik do 190 stopni. Piecz ślimaczki przez 20-25 minut.
Po upieczeniu odstaw do przestudzenia.
Jak wspomniałam we wstępie, dawniej nie miałam tak luźnego podejścia do tematu słodyczy. Tworzyłam z nich zakazy lub traktowałam jako formę nagrody. To, że teraz tak nie jest to był proces. Jeżeli jesteś ciekawa jak oduzależnić się skutecznie od słodyczy i złapać do tego tematu zdrowy dystans zapraszam Cię do kolejnego wpisu na blogu, który pojawi się już niebawem.
Ps. Oryginalny przepis na te ślimaczki znajdziesz pod tym linkiem: Przepis na: Czekoladowe ślimaczki (Thermomix). Jest to wersja dla Thermomixa.