To co przede wszystkim wyniosłam z sesji z Panią to nauczyłam się rozmawiać ze samą sobą i takie zwykłe pytanie: "co tam u Ciebie?" i pogadanie ze samą sobą ale takie szczere, bez udawania. Jak zaczęłyśmy sesje moja otyłość była już 2 stopnia. Teraz, już za chwilę będę "w normie", choć oczywiście wiem, że te cyfry o niczym nie świadczą jednak pokazują ogromny postęp jaki zrobiłam z Pani wsparciem. Pani Beato bardzo Pani dziękuję za to, że nauczyłam się jeść uważnie, przestałam liczyć kalorie, przestałam sobie bronić jedzenia, ćwiczę! Dla mnie to nowy rozdział w życiu...
Natalia, 34 lata
Dzięki sesjom zrozumiałam, że nie istnieje coś takiego jak jedzenie dozwolone i zabronione, że wszystko tak naprawdę zależy ode mnie. I jeśli ja siebie szanuję, akceptuję i wspieram to wybieram też jedzenie, które mi służy. Jakie to dla mnie było wyzwalające! Gdyby nie sesje z Pani dalej byłabym uwięziona w kulturze diet, ćwiczyłabym po nocach i nie dojadała byleby za wszelką cenę osiągnąć określoną wagę, jakbym bez niej nie była kimś wartościowym już teraz i nie mogła realizować swoich pasji. Zaczęłam dbać o siebie i o to jak się ubieram , wyglądam, zaczęłam stawiać granice dzięki czemu nie muszę już zajadać trudnych dla mnie sytuacji. Dziękuję Pani Beato. Każdemu polecam sesje i zaprzyjaźnienie się z jedzeniem intuicyjnym.
Magdalena, 33 lata
Przyszłam do Pani na sesje, ponieważ czułam silny chaos w mojej głowie odnośnie tego, jak ma wyglądać moja dieta. W efekcie natłoku obowiązków, stresów w pracy zaczęłam jeść cokolwiek czyli najchętniej kanapki z serem na śniadanie, obiad i kolację. Nie chciałam jednak przekazywać takich wzorców mojemu dziecku. Z drugiej strony miałam mocno zakorzenione przekonanie, że nie umiem gotować, nie nadaję się do tego. Czułam się brzydko, nieatrakcyjnie w swoim ciele. Dzięki sesjom zrozumiałam w czym jest problem. Nauczyłam się transformować niewspierające przekonania i polubiłam się ze sobą i swoim ciałem. Ba! Planuję posiłki na kolejne tygodnie! Kupiłam nawet robota kuchennego! Dużo piszę i pracuję ze swoimi emocjami. Sesje z diet coachingu bardzo otworzyły mi oczy na rzeczy, których wcześniej nie widziałam.
Ewelina, 45 lat