Wszystko co najważniejsze w temacie oczyszczania teoretycznie już wiesz. Jednak gdy decydujesz się na oczyszczanie organizmu zaczynasz się zastanawiać, może trochę gubić w tym jak się za to zabrać, od czego zacząć? Tym wpisem chciałabym pokazać Ci jak może wyglądać jeden z dni podczas oczyszczania organizmu.
Na Twoje zdrowie wpływa to co jesz, to co pijesz, czym oddychasz, jak oddychasz, jak się ruszasz, jak pracujesz, jak wypoczywasz, a nawet jak myślisz. Dlatego oczyszczanie organizmu powinno odbywać się na trzech płaszczyznach:
- Oczyszczanie na poziomie ciała /wewnętrznie/ – pożywienie.
- Oczyszczanie na poziomie ciała / zewnętrznie/ – higiena.
- Oczyszczanie na poziomie myśli – jakie jest moje nastawienie do świata?
Dzisiaj o oczyszczaniu wewnętrznym czyli o tym co jeść, czego nie i o planowaniu posiłków.
Sposób oczyszczania, który Ci proponuję nie jest jego skrajną formą. Pomimo, że tak jak w przypadku diety dr Dąbrowskiej, opiera się głównie na warzywach i owocach, to jednak nie ma limitu na owoce. Jemy też strączki i przede wszystkim możemy jeść tłuszcz. Wskazane są również posiłki ciepłe. Oczyszczanie, które przedstawiłam to łagodne oczyszczanie niemniej jednak bardzo skuteczne. Na diety typu owocowo – warzywna dr Dąbrowskiej, lub sokowa, przyjdzie czas gdy zrobi się cieplej. Teraz, po listopadzie, grudniu i styczniu, czyli po miesiącach, po których czujemy się nieco bardziej ociężali taki model oczyszczania jest idealny.
Detoksykacja nie musi się wiązać z restrykcyjną dietą, wystarczy wprowadzić do swojego menu produkty odkwaszające organizm, usuwające toksyny, poprawiające perystaltykę jelit, pobudzające pracę nerek do pracy, usuwające wodę w organizmie i usprawniające pracę wątroby.
Jeżeli dostarczysz organizmowi takich właśnie składników i nie obciążysz jedzeniem ciężkim, toksycznym, on sam się oczyści, bo będzie miał do tego sprzyjające warunki.
Jakie produkty są szczególnie wskazane podczas oczyszczania?
Owoce: wszystkie owoce są pełne antyoksydantów, witamin i minerałów. Podczas oczyszczania warto włączyć do codziennego menu szczególnie: cytrusy, śliwki suszone, jabłka!, owoce jagodowe, winogrona, kiwi, truskawki, grejpfruty, ananasy, arbuzy.
Warzywa: wszystkie oprócz ziemniaków – na czas oczyszczania postaraj się wyeliminować ziemniaki z codziennego menu. Szczególne właściwości oczyszczające posiadają: cebula, seler naciowy i korzenny, buraki, marchew, kapusta, brokuły, warzywa zielonolistne: sałata, szpinak, jarmuż.
Kiszonki czyli żywność probiotyczna, która w szczególny sposób zadba o Twoje jelita: kiszona kapusta, kiszone ogórki, zakwas z buraków, produkty fermentowane – postaraj się codziennie sięgać po żywność probiotyczną.
Przyprawy, zioła: czosnek, kurkuma, imbir, cynamon, pieprz cayenne, kminek, czarnuszka, kolendra,
Zdrowe tłuszcze: ziarna słonecznika, ostropest plamisty, sezam, siemię lniane, babka płesznik, nasiona chia, pestki dyni, orzechy, awokado, oraz te bardziej skoncentrowane tłuszcze takie jak: olej kokosowy, oleje roślinne nierafinowane, oliwa z oliwek, w niewielkiej ilości dozwolone jest także masło klarowane (jak je przygotować znajdziesz tutaj).
Staraj się wybierać tłuszcze w formie ziaren, pestek i orzechów, a tłuszcze w postaci płynnej niech będą wyłącznie niewielkim dodatkiem do dań.
Płyny: woda – możesz do niej dodać cytrynę, suszone śliwki, limonkę, miętę;
herbaty oczyszczające krew, poprawiające pracę narządów, usuwające toksyny z organizmu i wzmacniające:
zielona herbata, czystek, pokrzywa, rumianek, koper włoski, gojnik, mniszek lekarski, karczoch.
Pozostałe produkty, które mają właściwości oczyszczające organizm: kasza jaglana (wysokie właściwości oczyszczające!), kasza gryczana, amarantus, quinoa, strączki (soczewica, groch, ciecierzyca, jeżeli dobrze się po nich czujesz), ocet jabłkowy.
W czasie oczyszczania można też sięgać po: ryż basmati, brązowy, miód, rodzynki, daktyle, żurawina suszona – dekoracyjnie i nie często.
Powyżej znajdują się wszystkie produkty, o których pisałam we wcześniejszych postach na temat oczyszczania żołądka i jelita cienkiego, jelita grubego, wątroby i nerek.
Z jakich produktów zrezygnować podczas oczyszczania?
Na czas oczyszczania całkowicie zrezygnuj z potraw, które przyczyniają się do powstawania toksyn w organizmie, wywołują problemy trawienne oraz obciążają organizm czyli:
– potrawy smażone,
– produkty mleczne, też masło (nie mylić z klarowanym),
– dania tłuste, smalec,
– wędliny,
– węglowodany proste (chodzi tu głównie o produkty na bazie mąki pszennej: chleb, bułki, makarony, pity, tosty, pizza),
– półprodukty,
– żywność przetworzona, zawierająca chemiczne dodatki,
– żywność puszkowana,
– odstaw też na czas oczyszczania mięso (ryba to też mięso) i jajka,
– wyeliminuj kawę, alkohol i czarną herbatę.
Oczyszczanie organizmu w praktyce – czyli od czego zacząć?
W tym akapicie napisałam w jaki sposób planuję swoje posiłki podczas oczyszczania organizmu, jak je komponuję i co kiedy jem. Pamiętaj jednak, że to Ty ustalasz swój rytm dnia, pory posiłków oraz ich skład w oparciu o produkty, które mają szczególne działanie oczyszczające.
Pobudka:
Rano wstaję najczęściej miedzy 4.30 a 5.00 i dzień zaczynam od dokładnego oczyszczenia jamy ustnej za pomocą techniki ssania oleju przynajmniej przez 10 minut. Potem jest mycie zębów, również języka (to ważne) i twarzy. Następnie wypijam 2 szklanki wody: pierwsza zawiera witaminę C lub sok wyciśnięty z cytryny, a druga jedną płaską łyżeczkę kurkumy i szczyptę pieprzu cayenne.
Potem są krótkie ćwiczenia np. takie lub inne i medytacja przez około 10 minut (choć nie zawsze zdążę). Na koniec wypijam trzecią szklankę wody, tym razem z dodatkiem octu jabłkowego (na 1 szklankę wody około 2 łyżki octu) lub jest to herbata ziołowa (z pokrzywy, gojnik, rumianek). Zamiast kawy piję mocną herbatę zieloną, może być też cykoria.
O godzinie 9 jem śniadanie. Co można zjeść na śniadanie podczas oczyszczania organizmu?
- sałatki warzywne z dodatkiem pestek, ziaren i orzechów z niewielką ilością oliwy z oliwek i ziół. Bardzo często w sałatce znajdują się: kapusta pekińska, szpinak, sałata, rukola, ogórki kiszone, pomidory, papryka, seler naciowy.
- koktajle warzywno – owocowe, najczęściej do blendera wpada: szpinak, jarmuż, banan, jabłko, kiwi, ananas, seler naciowy, natka pietruszki, płatki owsiane – w różnych kompozycjach. Do rozcieńczenia trochę wody, czasami odrobina mleka roślinnego. Do tego dorzucam jeszcze superfoodsy na zmianę: ostropest, siemię lniane, maca, pyłek pszczeli, trawa pszeniczna, młody jęczmień, siemię lniane, baobab.
- owoce: podczas oczyszczania organizmu najczęściej sięgam po jabłka, kiwi, grejpfruty, ananasy, pomarańcze, rzadziej banany, mango czy inne bardziej kaloryczne owoce. Śniadanie na bazie owoców może być naprawdę bardzo sycące a przede wszystkim mega oczyszczające.
- owsianka lub jaglanka z dodatkami na zmianę: rodzynki, śliwka suszona, żurawina suszona, orzechy, pestki, ziarna, czasami do ugotowania owsianki i jaglanki dodaję trochę mleka roślinnego oraz miód.
Koło 13.00 jem drugie śniadanie
Najczęściej jem coś z listy śniadaniowej lub soki na bazie grejpfruta, buraka, jabłek, selera, marchewki. Czasami są to warzywa i owoce pokrojone w słupki i zapakowane do pojemnika. Kiedy nie mam czasu na przygotowanie sałatki, koktajlu czy soku zabieram do pracy to, co aktualnie mam w lodówce z dnia poprzedniego z obiadu. Najczęściej jest to zupa krem lub warzywa z kaszą (gryczana, jaglana). Wygodny termos bardzo się przydaje 🙂
Obiad około 16.00 – 16.30. Co można zjeść na śniadanie podczas oczyszczania organizmu?
Obiad to mój główny posiłek. Po obiedzie już nic nie jem do dnia następnego do godziny 9.00 więc staram się, żeby obiad był sycący i odżywczy. Taki model posiłków, w którym je się najdłużej w oknie 8 godzinnym a przez pozostałe 16 godzin pości to tzw. post przerywany, o którym pisałam tutaj (punkt 3). Jeśli jednak potrzebujesz zjeść coś jeszcze na kolację to oczywiście zjedz. Pamiętaj tylko, żeby kolacja była lekka i nie jedz jej zbyt późno.
Propozycje obiadów:
- najczęściej są to zupy krem ale też tradycyjne zupy we wszelkiej postaci, często dorzucam do nich trochę kaszy jaglanej lub ryżu brązowego czy basmati, soczewicy, ciecierzycy, a na wierzch ziarna, pestki, natka pietruszki, szczypiorek. Zupy gotuję na niewielkiej ilości masła klarowanego. Na koniec dodaję czosnek.
- warzywa pieczone: buraki, seler, cukinia, pietruszka, marchew, cebula, czosnek z niewielką ilością masła klarowanego plus zioła.
- kasza jaglana lub gryczana z surówkami np. z:
– selera i jabłka plus niewielka ilość śmietany kokosowej,
– z kapusty kiszonej, jabłka, marchewki, cebulki i oliwy z oliwek,
– marchewki i jabłka,
– ogórka kiszonego z jabłkiem,
– z kapusty czerwonej,
– tradycyjne buraczki.
Do tego czasami dodaję duszoną cebulkę lub parowane warzywa najczęściej cukinię, marchew, brokuły, kalafiora i inne.
W międzyczasie piję wodę z cytryną i różne herbaty ziołowe. Czasami do herbat dodaję laskę cynamonu, goździki, anyż, imbir i jedną płaską łyżeczkę miodu.
Jeżeli do tej pory sięgałaś często po mięso, nabiał, cukier i zboża glutenowe, zwłaszcza pszenicę, po kilku dniach oczyszczania możesz odczuwać dyskomfort trawienny (duża ilość błonnika, surowych posiłków). Dzieje się tak, ponieważ organizm po 4 – 5 dniach uruchamia procesy oczyszczające a w związku z tym może pojawić się niewielki spadek energii, zmęczenie, a na twarzy (jeśli masz do tego skłonności) drobne wypryski. To wszystko to oznaki oczyszczania organizmu, które znikną w kolejnych dniach oczyszczania, a Ty będziesz czuć się coraz lepiej!
Warto oczyszczać się systematycznie przynajmniej raz w roku. Na swoje zdrowie pracujemy my sami każdego dnia. Systematycznie sprzątamy domy, samochody, sprzątajmy też systematycznie nasz organizm.
Kolejny super wpis! Jeśli chodzi o ssanie oleju to robię to, tylko że ja wytrzymuję max do 5-6min bo mam odruchy wymiotne… Dzień też zaczynam od szklanki wody najcześciej z cytryną.
Mam pytania:
1. Czym oczyszczasz język?
2. Pisałaś że dodajesz witaminę C do wody jaką polecasz ?
3. Czy ocet jabłkowy po otwarciu trzymasz w lodówce?
4. I może kontrowersyjne pytanie ale dużo się teraz też słyszy o oczyszczeniu organizmu z pasożytów i podobno od tego warto zacząć ogólne oczyszczanie? hmm jakie jest Twoje zdanie na ten niewygodny temat? 😉
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Ci puchu ze słów za bardzo ważne pytania!
1. Język oczyszczam za pomocą szczoteczki do zębów, w trakcie mycia zębów. Najpierw myję zęby, a na końcu szczotkuję delikatnie język w kierunku od wewnątrz do zewnątrz, a następnie wypłukuję usta dokładnie wodą i jeszcze samą mokrą szczoteczką czyszczę język, żeby usunąć pozostałości pasty.
2. Codziennie rano i wieczorem wypijam szklankę wody z dodatkiem 1/2 łyżeczki (jednej płaskiej) witaminy C w proszku. Kupuję askorbinian sodu czysty firmy Biomus (1 kg opakowanie, po otwarciu trzymam w lodówce). 1 g. askorbinianu sodu odpowiada 0,889 g kwasu askorbinowego. Dziennie przyjmuję 1 łyżeczkę produktu – to około 5 gram. Wynika z tego, że dziennie przyjmuję około 4,5 g witaminy C. O witaminie C będę jeszcze pisała w temacie kalibracji witaminą C.
3. Ocet jabłkowy kupuję w Rossmannie i trzymam go po otwarciu na półce, zaraz obok wody, żeby o nim pamiętać 🙂 czyli temperatura pokojowa. Codziennie wypijam około 1-2 łyżek octu i jeszcze nigdy mi się nie zepsuł.
4. Odrobaczanie jest rzeczą niezwykle ważną!! Pisałam o tym szeroko na moim blogu tutaj https://skoncentrowana.pl/jak-pozbyc-sie-pasozytow-z-organizmu-cz-1/
i tutaj https://skoncentrowana.pl/jak-pozbyc-sie-pasozytow-z-organizmu-cz-2/
Jak najbardziej można zacząć oczyszczanie od odrobaczania a dopiero potem specjalna dieta oczyszczająca. Wielu lekarzy zanim postawią diagnozę odnośnie alergii, problemów z nauką, złym snem, nadpobudliwością najpierw każą się odrobaczyć. My całą rodziną odrobaczaliśmy się we wrześniu i niebawem zamierzamy ponownie się odrobaczyć.
Pozdrawiam Cię ciepło!!
To ja dziękuję za tak bogatą odpowiedz i Twój blog. Nasuwają się kolejne pytania 😉
1. Słyszałam że ocet jabłkowy dobrze pić rano naczczo. Tylko jak to się ma wtedy do szklanki wody z cytryną? I czy na pusty brzuszek ocet jabłkowy nie zaszkodzi?
2. Czy na oczyszczenie organizmu wr wrześniu z potencjalnych pasożytów stosujecie to co mi wkleiłaś w odpowiedzi (te metody) czy coś innego?
Ja ostatnio stosuję acerolę w proszku naturalną jedna łyżeczka do szklanki wody lub soku to też ma dużo witaminy C. Nie mogę się doczekać wpisu o witaminie C. serdecznie pozdrawiam!
Cieszę się, że nasunęły się kolejne pytania, właśnie o to w tym chodzi !
1. Ja również słyszałam o tym aby pić ocet jabłkowy na czczo zaraz po przebudzeniu. Nie wydaje mi się to jednak najlepszym pomysłem. Ocet jabłkowy wypijany na czczo może zbytnio podrażniać, więc na pusty brzuch nie. Dlatego najpierw wypijam szklankę wody z witaminą C lub cytryną, potem drugą szklankę z kurkumą. Cytryna działa pobudzająco, uodparniająco i alkalizująco – i to jest jej główne działanie. Przy okazji też zakwasza lekko żołądek. Ocet jabłkowy – oczyszcza, odchudza i bardzo dobrze zakwasza żołądek. Ale że jest to ocet (czyli coś mocnego) piję tą szklankę jako ostatnią. Też trzeba się obserwować – czy nic nam nie jest po takiej szklance wody z octem – bo nie każdemu służy.
2. Podczas oczyszczania organizmu z pasożytów stosujemy dokładnie to, co opisałam w dwóch postach, do których linki Ci wkleiłam. Nasza córka ma teraz niecałe 3 lata. Podałam jej Pyrantelum. Ja z mężem wzięliśmy Zentel i przez najbliższe dwa tygodnie stosujemy Parafarm. Niestety nasza córka nie przęłknie Parafarm – ma dość intensywny smak. Choć to dziwne bo olej z czarnuszki jest tak samo mało smaczny a ten wypije, dlatego każde dziecko jest inne, ma inne smaki. Również nalewka z orzecha czarnego jest ok. Można stosować zentel (bo to albo jednorazowa silna dawka albo dwie dawki) i ciągnąć Parafarm lub nalewkę z orzecha dla wzmocnienia kuracji. Poza tym nie jemy cukru, za to sporo kiszonek, wodę, błonnik (ja to w ogóle ze względu na trwające oczyszczanie organizmu). We wpisie o pasożytach wspominałam żeby odrobaczać się najlepiej dwa razy w roku. Nie chciałam już dłużej czekać z odrobaczaniem, ponieważ widziałam wyraźne sygnały zarobaczenia u córki (przedszkolna rzeczywistość).
Jeżeli masz jakieś pytania i wątpliwości to pisz śmiało!!