Ostatnio zamieściłam na blogu wpis dotyczący mojej długiej drogi do posiadania czystej i zdrowo wyglądającej cery. Opisałam w nim pokrótce moje 15-letnie zmagania z problematyczną cerą. Jeśli go nie czytałaś, a problem dotyczy również Ciebie, to zajrzyj do tego wpisu: Problemy z niedoskonałościami skóry w wieku dorosłym? Pozbądź się ich raz na zawsze!
Dzisiejszym wpisem na temat rodzajów cery chciałabym abyś przyjrzała się bliżej swojej cerze, po to aby móc właściwie pielęgnować ją na co dzień, tak by sobie pomóc, a nie zaszkodzić. Jak się przekonasz, czytając ten wpis, bardzo łatwo można wiele rzeczy zwyczajnie popsuć niewiedzą.
Piszę to wszystko z własnego doświadczenia i pomimo, że wyszłam z cery trądzikowej, to nadal ponoszę konsekwencje moich dawnych działań.
Ten wpis jest niezbędny abym mogła opowiedzieć Ci w kolejnym o tym, jak wyglądała, a przede wszystkim jak obecnie wygląda, moja codzienna pielęgnacja skóry, oraz o zmianach jakie wprowadziłam w życie, otrzymując w nagrodzie pozytywne efekty w postaci zdrowej i czystej cery jaką mam obecnie.
Moja cera nie jest oczywiście doskonała, ponieważ zniszczyłam ją silnymi zabiegami, o czym przeczytasz, jednak jej stan teraz a dawniej to niebo a ziemia. Miałam cerę zmasakrowaną przez trądzik, obecnie mam zaledwie kilka porów na nosie, bez przebarwień. Niestety nadal walczę z odwodnieniem na policzkach i ogólnymi kaprysami z jej strony w wyniku zmian klimatycznych – tę przypadłość nabyłam, ale stosując właściwe preparaty, z każdym tygodniem widzę poprawę.
Na samym wstępie sprawdź jaki masz rodzaj cery.
Rodzaj cery jest uwarunkowany w dużej mierze genetycznie. Pod wpływem czynników zewnętrznych takich jak:
- warunki klimatyczne – aura na zewnątrz,
- przebywanie w niesprzyjających pomieszczeniach (np. z wysuszającą klimatyzacją),
- przy źle dobranej pielęgnacji
można sobie nieźle zaszkodzić i, tym samym, zmienić swój nabyty przy urodzeniu, rodzaj cery. W związku z tym prawidłowe jej określenie jest kluczowe przy doborze odpowiedniej pielęgnacji.
Jakie wyróżniamy rodzaje cery?
1. Cera normalna.
Nie występują problemy ze świeceniem się skóry. Brak uczucia ściągnięcia. Nic się nie łuszczy. Pory, jeśli w ogóle występują, to nie są szczególnie widoczne. Skóra jest gładka i elastyczna, w dobrej kondycji.
- Zarówno tłusty jak i delikatny krem są dobrze tolerowane.
- Po zastosowaniu wody z mydłem nie jest odczuwalny dyskomfort.
- Zmiany atmosferyczne nie powodują żadnych reakcji.
2. Cera tłusta.
Skóra z nadmierną produkcją sebum, nieustannie świecąca się – odnosi się wrażenie, że jest na niej masa podkładu, którego de facto nie nakładało się rano. Produkcja sebum wzrasta pod wpływem ekspozycji na słońce. Pory są wyraźnie otwarte. Skóra posiada sporo zaskórników zamkniętych i otwartych.
- Tłusty krem jest źle tolerowany i może przyczynić się do zatkania porów, doprowadzając do powstania nowych zmian skórnych.
- Po zastosowaniu mydła z wodą nadal świeci się, ale bez odczucia dyskomfortu.
- Zmiany atmosferyczne nie mają na nią większego wpływu.
3. Cera sucha.
Skóra łuszczy się i schodzi. Jest szorstka w dotyku i matowa. Pory są małe, zaskórniki rzadko występują. Nałożenie źle dobranego podkładu podkreśla suche miejsca, głównie na policzkach. Skórę suchą można nabyć w wyniku nieodpowiedniej pielęgnacji. Bardzo często zdarza się, że skóra tłusta przechodzi w suchą w wyniku źle prowadzonej pielęgnacji lub podczas terapii antytrądzikowej.
- Ciągle mało jej nawilżenia, dlatego trzeba nakładać na nią spore ilości najlepiej tłustego, ale równocześnie lekkiego kremu, aby odczuć ulgę.
- Po zastosowaniu mydła z wodą skóra jest mocno ściągnięta.
- Zmiany atmosferyczne (mróz, wiatr, słońce) powodują liczne reakcje – od pieczenia i swędzenia po zaczerwienienie.
4. Cera mieszana.
Cera ta ma cechy skóry suchej i tłustej. Charakteryzuje się zazwyczaj suchymi policzkami i tłustą strefą T (czoło, nos, broda). Pielęgnacja tej cery jest trudna, a niekiedy jej efekty mogą zaskoczyć posiadacza.
Suche policzki proszą o więcej nawilżenia łuszcząc się, szczypiąc i piekąc. Natomiast, czoło, nos i broda wciąż świecą się i muszą być co chwila odciążane z produkcji nadmiernego sebum. W tej strefie występują również zaskórniki i rozszerzone pory (szczególnie w okolicach nosa).
- Tłuste kremy są dobrze tolerowane na policzkach, źle w strefie T. Jeśli natomiast zastosujemy “za słaby krem” odpokutują to policzki przesuszeniem.
- Po zastosowaniu mydła z wodą na policzkach odczuwany jest silny dyskomfort czego nie doświadczy się w strefie T.
- W strefie suchej skóra może nadmiernie reagować na zmiany atmosferyczne.
Ze względu na stan policzków cerę mieszaną można podzielić na:
- mieszaną w kierunku tłustej – policzki mają charakter skóry normalnej, a czasami lubią świecić się delikatnie jak przy cerze tłustej.
- mieszaną w kierunku suchej – mocno wysuszone policzki (cera bardzo trudna w pielęgnacji: należy dbać aby nie nałożyć na twarz zbyt tłustych kremów, tym samym blokując strefę T, oraz nie przesuszyć i tak wysuszonych i odwodnionych policzków).
Na podstawie powyższej charakteryzacji spróbuj określić swój rodzaj cery. Jeśli przysparza Ci to problemów wybierz się do dobrej kosmetyczki aby pomogła Ci go określić.
Poza rodzajem skóry wyróżniamy także typy skóry i o ile rodzaj skóry jest jeden dla konkretnej osoby, tak typów skóry można mieć kilka naraz.
Przyjrzenie się swojej skórze, temu jak zachowuje się na co dzień, a między innymi: jak reaguje na różne czynniki i sytuacje, jak reaguje na pewne produkty które stosujesz, jest niezwykle ważne aby określić rodzaj i typ skóry.
O zdrowy wygląd skóry należy dbać na co dzień poprzez właściwą jej pielęgnację (dobór właściwych kosmetyków) oraz zdrową dietę. Dzięki tym zabiegom będziemy mogły cieszyć się jej pięknym wyglądem na długo nie bacząc na wiek podany w dowodzie.
Jeśli interesuje Cię jaki masz typ cery przejdź do kolejnego wpisu na ten temat. Znajdziesz go na blogu w tym wpisie. Dlaczego zachęcam Cię do przeczytania również jego?
Każda kobieta zwraca szczególną uwagę na swoją twarz i chciałaby zachować jej młodość i blask jak najdłużej. Inaczej salonów kosmetycznych nie przybywałoby jak grzybów po deszczu.
Po tak szczegółowym oglądzie twarzy będziesz bardziej świadoma wyborów jakie dokonujesz przy codziennych zabiegach kosmetycznych w domowym SPA łazienkowym.
Jedno jest pewne – nie trzeba zostawiać fortuny w salonach piękności aby to piękno zachować. Wystarczy zwrócić się do natury i przeprosić z prostotą.
Źródła: