Zastanawiałaś się kiedykolwiek nad tym skąd biorą się przypadkowi ludzie na Twojej drodze, którzy pojawiają się niemal znienacka, i całkowicie niezapowiedzianie oferują swoją pomoc dokładnie wtedy, kiedy Ty tego potrzebujesz?
Czy ich dostrzegasz? Czy automatycznie mijasz, jak mija się przechodniów na chodniku?
Masz czasami przecież tak, że chcesz coś zrobić ze swoim życiem na poważnie, albo zwyczajnie potrzebujesz wsparcia w jakiejś kwestii, porady przy podjęciu decyzji, pomocy w czymś, w czym sama nie jesteś dość dobra. Męczy Cię to, bo nie możesz ruszyć dalej. Prosisz o pomoc jedną osobę, drugą osobę, ale oni odmawiają z różnych przyczyn, niekoniecznie zależnych od nich. Twoja frustracja narasta, zniechęcenie też wzmaga.
I co wtedy?
Odpuść na chwilę tą problematyczną sytuację, ale bez niepotrzebnej złości czy zniechęcenia. Nie spinaj się. Nie gromadź wokół siebie niepotrzebnej energii, bo ona niekorzystnie na Ciebie wpłynie. Odbije się to potem na Tobie choćby w problemach z zaśnięciem, a może jesteś z tych, co emocje zajadają niezdrowym jedzeniem?
Puść to. Pooddychaj głęboko przeponą… Wczuj się w ten oddech i zrelaksuj w nim.
Od razu poczujesz się lepiej. Gdy zaakceptujesz to, co jest takim jakie jest na ten moment i odpuścisz to okaże się, że Wszechświat wyciągnie do Ciebie pomocną dłoń, da Ci to czego chcesz w danej chwili i wyśle Ci, no właśnie, wyśle Anioła do pomocy….
Możesz w to nie wierzyć, możesz to nawet teraz wyśmiać, ale prawda jest taka jaka jest, i jest niepodważalna:
Wszechświat daje Ci dokładnie to czego potrzebujesz.
To tylko Twoje myśli, emocje, całe rozbuchane ego blokują ten transfer pomiędzy Tobą a energią. Gdy sprawę przemyślisz to zauważysz, choć na początku możesz nie zauważyć, że ot nagle znalazło się poszukiwane rozwiązanie, ktoś pomógł zupełnie bez zobowiązania. A ty możesz ruszyć dalej. Na swojej drodze spotykamy wielu Aniołów, tylko tego nie widzimy. Takie dobre dusze chodzą po świecie niemal bezszelestnie. Zapytaj się małego dziecka czy widzi Anioły. Powie, że tak, i że są zawsze chętne do pomocy, życzliwe, że są śliczne, śnieżnobiałe… Dziecko jest szczere, jego ciało i dusza chłoną jak gąbka cały ten otaczający nas świat, widzą więcej niż dorośli.
Dlatego jeśli masz problem, zostaw go na chwilę, naciśnij pauzę i daj sobie czas. Skup się na pozytywnych myślach, a rozwiązanie przyjdzie samo. Może nie za godzinę, ale na pewno przyjdzie. Tylko nie blokuj tego, a zobaczysz co zacznie się dziać w Twoim życiu.
Wpis powstał z potrzeby serca. Dziękuję Ci Aniu za wszelką pomoc jaką od Ciebie otrzymałam zupełnie bezinteresownie, właśnie wtedy gdy bardzo jej potrzebowałam, gdy zaczynałam już czuć zniechęcenie. Przypomniałaś mi, że nie wolno dopuszczać do siebie tych złych myśli, a skupić na tym co pozytywne.
Dlatego Tobie, na tym blogu, chcę dziś o tym przypomnieć. Tak, przypomnieć, bo Ty to już wszystko wiesz, tylko gdzieś po drodze zapomniałaś. To nic, ważne że w ruch poszła pozytywna energia i ściereczka, najlepiej ta z mikrofibry, bo ponoć najlepiej przeciera kurze 🙂