Dawniej, kiedy aptek było niewiele, i chodziło się do nich tylko po najpotrzebniejsze leki, większość przypadłości leczono ziołami, stawianiem baniek, inhalacjami, ciepłą kołdrą i miodem. Z czasem jednak świat opanowała moda na leki syntetyczne przez co niemal zupełnie zapomniano (zignorowano) o tym jak wiele niezwykłych właściwości leczniczych kryją w sobie zioła i (nie mogę nie dodać) zdrowe odżywianie.
I choć sama stosuję na co dzień różnego rodzaju suplementy (dlaczego – pisałam o tym tutaj) to jednak nie zapominam o sile zwykłych ziół, które uparcie (czytaj regularnie) stosowane, w odpowiednich proporcjach i przez określony czas niezwykle pozytywnie wpływają na ogólną kondycję organizmu. Szczególnie w przypadku młodych i delikatnych organizmów dzieci zioła są nieocenione i bezcenne. Organizm małego dziecka wymaga w końcu wyjątkowej troski i łagodnego podejścia. W pierwszym okresie kształtowania się u dziecka odporności musi się on zetknąć z ponad 100 różnymi drobnoustrojami chorobotwórczymi, aby umiał sobie z nimi poradzić w przyszłości. Skuteczne, i przy tym łagodne, wsparcie zapewnią mu produkty najbardziej zbliżone do natury, a takimi są między innymi zioła.
Bardzo często na moim blogu powtarzam, że zdrowe odżywianie, proste potrawy, unikanie przetworzonej żywności, umiarkowana ale regularna aktywność fizyczna i powrót do natury dają gwarancję dobrej odporności, dobrego samopoczucia i zdrowia.
W dzisiejszym wpisie chciałam Cię zachęcić do skorzystania z 10 dniowej kuracji wzmacniającej na bazie ziół. Jest to bardzo prosta kuracja, która skutecznie podnosi odporność organizmu zarówno dziecka jak i dorosłego. I choć o odporność dbamy cały rok warto stosować takie domowe kuracje wzmacniające szczególnie w okresie jesienno – zimowym.
Po co dbać o odporność?
Układ odpornościowy tworzą takie narządy jak: grasica, węzły chłonne, migdałki podniebienne, szpik kostny, wyrostek robaczkowy, śledziona, naczynia limfatyczne oraz wyspecjalizowane komórki odpornościowe, które krążą niczym prawdziwi strażnicy po wszystkich tkankach organizmu (limfocyty, granulocyty, makrofagi).
Podstawowym zadaniem układu odpornościowego jest nieustanna ochrona organizmu przed wnikaniem różnego rodzaju drobnoustrojów chorobotwórczych takich jak bakterie, wirusy czy grzyby.
Im sprawniej działa układ odpornościowy, tym łatwiej przejdziesz chorobę i nie pojawią się powikłania. Nie oznacza to, że nie będziesz chorować. Będziesz – ale inaczej, a z czasem coraz mniej.
Sprawnie działający układ odpornościowy to również gwarancja lepszego samopoczucia, lepszej kondycji, a nawet lepszej pamięci i koncentracji na co dzień, a także zdolność do większej wydajności. Nie bez przyczyny powstało w końcu przysłowie “w zdrowym ciele zdrowy duch”.
Czy w związku z tym nie warto zadbać o sprawnie działający układ odpornościowy? Tym bardziej, że wcale nie jest to specjalnie skomplikowane i czasochłonne.
10 dniowa kuracja pobudzająca naturalne siły odpornościowe organizmu
Kuracja opiera się na pięciu produktach:
-
Jeżówka purpurowa czyli echinacea purpurea
Roślina, która w ostatnich czasach zrobiła zawrotną karierę. Wykazuje silnie działanie immunostymulujące (pobudzające układ odpornościowy), a to za sprawą znajdujących się w niej polisacharydów, pochodnych kwasu kawowego, glikoproteinom i alkamidom. Co ciekawe, gdy zastosujemy każdy z tych związków osobno nie uzyskamy tak dobrego efektu terapeutycznego jak gdy związki te zostaną zastosowane równocześnie.
Echinacea zwiększa ponadto liczbę białych krwinek (leukocytów, które odpowiedzialne są za pobudzanie interferonów czyli naturalnej broni przed wirusami), komórek śledziony oraz limfocytów B (odpowiedzialne za produkcję przeciwciał). Liczne badania potwierdzają, że jeżówka działa nie tylko przeciwwirusowo ale również przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo.
Zioło to zwalcza dolegliwości związane między innymi z chorobami dróg oddechowych, niszczy wirusy grypy i opryszczki, zwalcza Candida Albicans, działa przeciwzapalnie, wspomaga leczenie powiększonych migdałków podniebiennych i gruczołów chłonnych.
-
Miód
Silny naturalny antybiotyk. Wspaniale sprawdzi się podczas wszelkich infekcji (szczególnie dobrze sprawdzi się na kaszel suchy) i przy wzmacniania odporności. Warto korzystać z jego dobrodziejstw codziennie. Przeczytasz o nim tu i tu.
-
Pyłek pszczeli
Spokojnie można go nazwać superfoods. Ma mnóstwo cennych właściwości odżywczych. Jest źródłem wielu witamin, minerałów oraz enzymów i aminokwasów. To również naturalny antybiotyk. Przeczytasz o nim tutaj (będzie też niebawem odrębny wpis o pyłku, ponieważ zasługuje on na większą uwagę).
-
Babka lancetowata
Babka lancetowata zawiera duże ilości związków śluzowych, garbniki, kwasy organiczne, karoten, witaminy (zwłaszcza C i K1) i minerały (cynk, magnez, sód, potas). Uruchamia odpowiedź immunologiczną organizmu – pobudza produkcję przeciwciał, gdy organizm zaatakować chcą wirusy.
Zioło to pomaga szybciej zregenerować zakażone błony śluzowe gardła (wpływa na nie powlekająco i ochronnie, likwiduje stan zapalny) oraz łagodzi napady kaszlu (szczególnie suchego). Działa przeciwzapalnie na śluzówkę jamy ustnej, gardła oraz przewodu pokarmowego. Ułatwia odkrztuszanie gęstej wydzieliny zalegającej w oskrzelach i gardle, utrudniającej swobodne oddychanie.
Poza tym, babka lancetowata wzmaga krzepliwość krwi i uszczelnia naczynia krwionośne. Można ją również stosować przy mało nasilonej biegunce. W medycynie naturalnej odwary z liści wykorzystuje się zewnętrznie do przemywań oczu w zapaleniu spojówek i powiek.
-
Nagietek
Nagietek posiada wiele cennych właściwości leczniczych. Jest między innymi naturalnym antybiotykiem. Naturalne antybiotyki silnie wzmacniają odporność. Tak samo skutecznie jak antybiotyki syntetyczne niszczą wszelkiego rodzaju bakterie i inne mikroustroje chorobotwórcze, ale bez skutków ubocznych. Spożywany profilaktycznie uchroni przed niejedną infekcją i nie dopuści do rozwoju stanu zapalnego.
Nagietek ma też działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, ściągające i przeciwwirusowe. Napary z nagietka można stosować do płukania gardła w razie infekcji – złagodzi ból gardła, zmniejszy obrzęk, zadziała przeciwzapalnie. Nagietek potrafi też wiązać toksyczne związki przemiany materii i ułatwia ich usuwanie z organizmu. Ponadto, stosuje się go na owrzodzenia, oparzenia, rany (przyspiesza produkcję kolagenu w chorym miejscu) oraz w przemyśle kosmetycznym.
1. Herbatka pobudzająca siły odpornościowe organizmu
Składniki
25 g płatków jeżówki purpurowej (echinacea)
25 g liści babki lancetowatej
25 g koszyczków nagietka lekarskiego
Wykonanie:
Wszystkie składniki dobrze wymieszaj i wsyp do suchego, najlepiej szklanego, pojemnika. 1 łyżeczkę ziół zalej 1 szklanką gorącej, ale nie wrzącej, wody i parz pod przykryciem przez 30 minut. Ciepły napar dosłódź miodem lub domowym sokiem. Ja zaparzam 3 łyżeczki suszu w imbryku, dodaję goździki, laskę cynamonu, a gdy herbata przestygnie dodaję jeszcze sok malinowy i słodzę nieco miodem (sok malinowy jest bez cukru). Smakuje pysznie!
Dawkowanie:
Gotowy napar podawaj do picia dzieciom od 4 do 7 roku życia po 1/2 szklanki 2 razy dziennie przez 10 dni codziennie, lub co drugi dzień przez 20 dni. Dzieciom powyżej 7 roku życia podawaj po 1 szklance naparu 2 razy dziennie również przez 10 dni codziennie lub przez 20 dni co drugi dzień. Tak samo dorośli – 1 szklanka dwa razy dziennie.
Kurację można powtórzyć po upływie miesiąca.
2. Miód z jeżówką wzmacniający odporność
Składniki:
250 g miodu najlepiej lipowego, spadziowego z drzew iglastych lub akacjowego, może też być wielokwiatowy
50 ml soku z jeżówki purpurowej (do kupienia w aptece)
5 łyżek (płaskich) zmielonego pyłku pszczelego
Wykonanie:
Płynny miód dokładnie wymieszaj z sokiem z jeżówki i zmielonym w młynku do kawy pyłkiem pszczelim. W tym celu użyj słoika szklanego, w którym przechowywać będziesz później gotowy preparat. Odstaw na 7 dni. Po upływie tego czasu przechowuj wzbogacony miód w lodówce.
Dawkowanie:
Dzieci od 7 do 12 lat po 1/2 łyżeczki 1- 2 razy dziennie, powyżej 12 roku życia – po 1 łyżeczce 3 razy dziennie. Tak samo dorośli – po 1 łyżeczce 3 razy dziennie. Miód można zjadać bezpośrednio z łyżeczki lub dodawać do koktajli czy przestudzonej herbaty. Kuracja również powinna trwać 10 dni jeśli miód zajadacie codziennie lub 20 dni gdy zażywa się go co drugi dzień. Przed zastosowaniem miodu dobrze jest go przemieszać, ponieważ rozwarstwia się. Gotowy produkt jest bardzo słodki. Zapach pyłku pszczelego jest wyczuwalny.
W związku z tym, ze zależało mi na tym aby kurację herbatką i miodem zastosować równocześnie nie czekałam zalecanych 7 dni po przygotowaniu miodu. Zaczęliśmy kurację w dniu przyrządzenia miodu.
Kurację można powtórzyć po upływie miesiąca od zakończenia pierwszego zastosowania.
Moja córka ma obecnie 2,5 roku. Czy podaję jej te preparaty?
Tak, ale w zdecydowanie pomniejszonych ilościach. Wiele aptecznych leków, też dla najmłodszych, jest na bazie minimalnych ilości alkoholu, z tego względu, że alkohol jest dobrym nośnikiem (dzięki niemu substancja lecznicza lepiej działa). Herbatkę podawałam córce w ilościach 1/3 szklanki przez pierwsze 2 dni 1 raz dziennie, a później około 1/3 szklanki 2 razy dziennie. Z kolei miód podawałam w ilości 1/4 łyżeczki jeden raz dziennie. Tak jak wspomniałam, kurację herbatką i miodem stosowaliśmy równocześnie przez 10 dni z rzędu.
Przed zastosowaniem kuracji sprawdź ewentualną reakcję alergiczną
W tym celu wystarczy spożyć niewielką ilość preparatu i sprawdzić czy coś niepokojącego dzieje się z organizmem ( rumień na ciele, poty, gorsze samopoczucie i inne nietypowe objawy). Dzieciom trzeba podawać zioła w ściśle określonych dawkach – zdecydowanie niższych niż dla dorosłych. Kuracja ta zawiera produkty pszczele, które często są przyczyną alergii. Użyty w kuracji sok z jeżówki jest na bazie alkoholu, stąd tak małe ilości do podawania dzieciom. Bez obaw o ilości spożywanego miodu – kuracja trwa tylko 10 dni. Kuracja ta nie jest dla dzieci poniżej 2 roku życia. Dzieciom w wieku 2 – 4 lata powinny być podawane dawki naprawdę minimalne. W ich przypadku wypicie nawet kilku łyczków herbaty i zjedzenie miodu w ilości dosłownie na czubku łyżeczki jest wystarczające.
Dlaczego kuracja trwa 10 dni?
Aby uzyskać zadowalający efekt leczniczy niektóre zioła należy przyjmować jedynie przez pewien czas. Tak właśnie dzieje się w przypadku echinacei – najskuteczniej działa w małych dawkach i kiedy podawana jest przez krótki czas. Nadużywanie preparatów z echinaceą (jeżówka) może wywołać całkiem odwrotny efekt – zamiast pobudzić komórki układu odpornościowego okresowo je zahamować.
A jakie są Twoje domowe sposoby na wzmacnianie odporności?
Źródła:
“Zdrowe dzieciaki” dr Joel Fuhrmann
“Infekcje u dzieci lecz ziołami” Zbigniew T. Nowak
“Prawie wszystko o ziołach i ziołolecznictwie” Mateusz E. Senderski